Dzisiaj musiał usunąć kilka tysięcy plików o konkretnym rozszerzeniu. Dokładniej o rozszerzeniu*.exe – tak, wirus. Na szczęście na Windowsa. Program antywirusowy miał to skrzywienie, że trzeba było kasować pliki ręcznie, tzn. każde wykryciue zainfekowanego pliku trzeba było potwierdzić (że chce…