Rozkręciłem mighty mouse bo…

… bo już nie działała metoda opisana w listopadowym (z 2008) wpisie czyszczenie mighty mouse. Szlag mnie trafił jak nie mogłem używać scrolla do góry. Nie pozostało mi nic innego jak rozkręcić mighty mouse na części i dobrać do kulki.

Samo rozklejanie pierścienia zajęło mi prawie 20 minut. Gdyby to była myszka za 30zł to pewnie bym był mniej ostrożny o delikatny, a że kosztowała 159zł to… Wiecie, nie żebym był sknerą ;).

Udało mnie to zrobić za pomocą:

  • noża kuchannego (małego),
  • małych śrubokrętów,
  • wody po goleniu (dezynfekcja i czyszczenie),
  • oraz lakieru do paznokci (nie miałem żadnych klei, to skorzystałem z lakieru, bo jak byłem mały, to korzystałem z tego zamiennika przy samolotach do sklejania ;).

Także jeśli chcesz kupować mighty mouse to lepiej dwa razy się zastanów, bo myszka ma tendencje do szybkiego się brudzenia. Prędzej czy później i tak będzie trzeba ja rozrkęcić.


Opublikowano

w

przez

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *